Forum Proftyper Strona Główna Proftyper
Profesjonalne Forum Typerskie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przedmeczowe informacje

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Proftyper Strona Główna -> Polska Reprezentacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Antari
Administrator



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:23, 28 Mar 2007    Temat postu: Przedmeczowe informacje

Beenhakker: Armenia lepsza od Azerbejdżanu

Armenia to groźniejszy rywal niż Azerbejdżan - uważa selekcjoner "biało-czerwonych" Leo Beenhakker, który zapewnił, że ani kłopoty zdrowotne kilku piłkarzy, ani zamieszanie wokół Karty Reprezentanta nie burzą jego spokoju przed środowym meczem w eliminacjach mistrzostw Europy.

Ostatni dzień przygotowań polskich piłkarzy do spotkania z Armenią rozpoczął się od trzygodzinnej podróży autokarem z Warszawy do Kielc, którą umilał najnowszy film o wojnach w świecie starożytnym.
Hotel "Leśny Dwór", w którym podopieczni Leo Beenhakkera spędzą ostatnią noc przed środowym meczem, był na prośbę Holendra strzeżony niczym twierdza. Ochroniarze nie pozwolili, by na teren ośrodka przedarł się ktokolwiek postronny. Brama była cały czas zamknięta, a została uchylona tylko na moment wjazdu autobusu. Witający piłkarzy kibice i łowcy autografów czuli się rozczarowani, ale Beenhakker był nieugięty.

Po obiedzie piłkarze wyszli na krótki spacer po okolicznym lesie. Zapewne jednym z tematów ich rozmów była Karta Reprezentanta, wokół której od kilku miesięcy toczą się spory i dyskusje, a Maciej Żurawski podał do sądu głównego partnera PZPN i sponsora drużyny narodowej.

W Warszawie zainteresowane strony szukały kompromisu w tej sprawie, ale rozmowy nie przyniosły ostatecznych rozstrzygnięć. Beenhakker nie był zadowolony, że piłkarze poświęcają tej kwestii czas i uwagę przed ważnym meczem, ale zaprzeczył, że był z tego powodu zły.

"Zły? O nie. Jeszcze nie widzieliście mnie naprawdę wkurzonego - powiedział do dziennikarzy. - Byłem tylko zirytowany, że niektórzy przedstawiają tą sprawę jako naszą wojnę ze sponsorem. A prawda jest taka, że jako drużyna jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy, natomiast przypadek Maćka Żurawskiego należy traktować indywidualnie. On broni swoich praw i ma do tego prawo, ale to nie może rzutować na cały zespół. Musimy jak najszybciej osiągnąć kompromis w tej sprawie, rozwiązać ten problem raz na zawsze, by nie pojawiał się w przyszłości. Poświęciliśmy temu problemowi godzinę w poniedziałek. Na więcej nie mogłem pozwolić, bo jesteśmy tutaj, by walczyć o awans do mistrzostw Europy, a nie rozstrząsać inne kwestie".

We wtorek zgrupowanie opuścili kontuzjowany Arkadiusz Radomski i chory Grzegorz Rasiak. Zabrakło ich już w składzie na mecz z Azerbejdżanem (5:0). W podstawowym składzie wystąpił za to i zdobył jedną z bramek Wojciech Łobodziński, który także nie jest w pełni sił. "Lekarze walczą, by postawić go na nogi, ale uraz Achillesa wciąż mu doskwiera. Jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja, czy w środę będzie mógł zagrać" - wyjaśnił holenderski szkoleniowiec.

Jednym z jego potencjalnych zastępców jest Jakub Błaszczykowski, który z Azerbejdżanem nie zagrał z powodu żółtych kartek, a wcześniej leczył kontuzję. "I brak ogrania po nim widać, choć na szczęście nic mu już nie dolega i jest do mojej dyspozycji" - przyznał Beenhakker, który pochwalił zawodnika krakowskiego Wisły za pracowitość i profesjonalizm.

Jeśli nie Błaszczykowski, to alternatywę na prawą stronę drugiej linii stanowi Ireneusz Jeleń. "W środę wszystko będzie jasne - uciął spekulacje selekcjoner. - Musimy jeszcze pewne sprawy przemyśleć i wybrać najlepszy wariant".

Zresztą do postawy swoich piłkarzy w środku pola w spotkaniu z Azerbejdżanem Beenhakker miał najwięcej zastrzeżeń. "Były błędy w środkowej stefie, ale proszę tego nie mylić z zastrzeżeniami do gry pomocników. Źle funkcjonowała cała drużyna. Za mało piłek odebraliśmy w tym rejonie boiska. To trzeba poprawić" - podkreślił Holender, który nie zgłaszał natomiast zastrzeżeń do napastników.

"Ciągle słyszę o rzekomo słabej formie Matusiaka czy Żurawskiego, ale przecież strzeliliśmy Azerbejdżanowi pięć goli. Kto powiedział, że mają je zdobywać napastnicy? - pytał trener, przyznając jednak, że skuteczny snajper przydałby się polskiej kadrze.

Beenhakker podkreślił, że jego zdaniem Armenia to bardziej wymagający przeciwnik niż Azerbejdżan. "To lepszy zespół niż nasz ostatni rywal. Widać rękę brytyjskiego trenera, który choć już nie pracuje z reprezentacją odcisnął na niej swoje piętno (Ian Porterfield zrezygnował z pracy ze względu na stan zdrowia - przyp. PAP). Ormianie są silni, szybcy i zdecydowani. Grają po europejsku, nie mają kompleksów. Potrafią sprawić sporo kłopotów, więc musimy być na to przygotowani" - stwierdził szkoleniowiec Polaków.

Wieczorem obie ekipy zapoznały się z murawą na stadionie kieleckiego MOSiR. Były do niej zastrzeżenia. "Nie jestem w stanie tego zmienić. Musimy zaakceptować stan faktyczny i przystosować się do tego. We Wronkach zaskoczył nas śnieg i jakoś wybrnęliśmy z opresji. W Kielcach też sobie poradzimy" - zakończył Leo Beenhakker.

Jego opinię o stanie boiska potwierdził po treningu Radosław Matusiak. "Murawa rzeczywiście nie jest w najlepszym stanie, a na takim boisku łatwiej się bronić niż atakować. A jak ktoś ma się bronić, to chyba rywale, a nie my. Ale za to zagramy na jednym z najnowocześniejszych polskich stadionów, typowo piłkarskim obiekcie. Z tego co wiem ma być komplet kibiców, więc liczę, że stworzą fajną atmosferę i będą nas wspierać" - powiedział napastnik US Palermo, który także zgadza się z opinią trenera, że Ormianie będą groźniejsi niż Azerowie.

"To lepiej poukładany zespół. Grają rozważniej, mądrzej, potrafią szanować piłkę. Myślę jednak, że sobie poradzimy. Trudno nie być optymistą po zwycięstwie nad Azerbejdżanem. Wyniki są, atmosfera w drużynie jest super, więc trzeba zrobić wszystko, by w środę podtrzymać ten nastrój" - dodał.

Mecz Polska - Armenia rozpocznie się w środę o godz. 20.30.

źródło: PAP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Antari
Administrator



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 28 Mar 2007    Temat postu:

Jubileuszowy występ Polaków w meczach o punkty

We wspaniałych nastrojach przystępujemy do kolejnego spotkania eliminacyjnego mistrzostw Europy. Efektownego zwycięstwa oczekujemy również i z Armenią. Mecz rozegrany w środę na stadionie Korony będzie miał jednak szczególny aspekt, będzie to bowiem nasz 200. występ w meczach o punkty mistrzostw świata oraz Europy!

Spotkanie z Azerbejdżanem było meczem numer 199. w historii występów polskiej reprezentacji. Warto więc uczcić jubileusz, najlepiej zwycięstwem, dzięki któremu realnie przybliżymy się do awansu na pierwsze nasze finały mistrzostw Starego Kontynentu.
W obecnych eliminacjach Polacy kontynuują zwycięską passę czterech meczów. Jeśli uda się pokonać Ormian podopieczni Leo Beenhakkera wyrównają serię ekipy Jacka Gmocha, który w eliminacjach do mistrzostw świata w 1978 roku odniósł z Polską również pięć zwycięstw z rzędu. Ciężko będzie pobić rekord Pawła Janasa, który w poprzednich kwalifikacjach MŚ wygrał 7 kolejnych meczów! Jeśli chodzi o same mistrzostwa Europy to rekord już został pobity!

Kto wie czy w środę nie ustanowimy kolejnego rekordu. W obecnych eliminacjach strzeliliśmy już 11 goli. Jeśli z Armenią Polacy pokuszą się również o efektowne zwycięstwo, co najmniej 4:0, to wznów przejdziemy do historii, choć tym razem pod względem ilości bramek! Jak na razie to w eliminacjach do mistrzostw Starego Kontynentu w 1996 roku uzyskaliśmy najwięcej trafień, bo aż 14. Trzeba jednak pamiętać, że ponad 10 lat temu graliśmy 10 spotkań, teraz czeka nasz zespół 14 gier. Z drugiej jednak strony już w zaledwie siódmym naszym występie możemy pobić ten rekord. Kto wie, może Polacy pójdą śladami Greków, którzy poprzednie eliminacje również zaczęli beznadziejnie, bo od dwóch porażek, by w kolejnych meczach już do samego końca tylko wygrywać. W Cuglach wywalczyli awans do ME, a pożniej zawodnicy z Hellady zostali sensacyjnym mistrzem Starego Kontynentu!

W sobote do historii przeszedł Jacek Bąk. Stał się 100. zawodnikiem, który strzelił bramkę dla drużyny narodowej w meczach o punkty mistrzostw świata i Europy. Co ciekawe, w spotkaniu z Azerami premierowe trafienia zaliczyło aż czterech piłkarzy, co w historii tylko raz się nam przytrafiło. Oprócz Bąka, swoje pierwsze gole w meczach o punkty strzelali też Dariusz Dudka (w meczu z Belgią zagrał jako 250. zawodnik w historii Polski w mistrzostwach Europy), Wojciech Łobodziński oraz Przemysław Każmierczak.

Po raz ostatni z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia 14 czerwca 1997 roku w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Polacy pokonali Gruzję aż 4:1, a premierowe gole w meczach o punkty zdobyli dla naszego zespołu Adam Ledwoń, Mirosław Trzeciak, Krzysztof Bukalski oraz nieżyjący już Krzysztof Nowak.

Wracając głównego wątku - Polacy będą świętować 200. mecz o punkty mistrzostw świata i Europy. Więcej spotkań zaliczyliśmy w mistrzostwach świata - łącznie z finałami zanotowaliśmy 117 występów. Konfrontacja z Armenią będzie dla nas dopiero 83. spotkaniem w mistrzostwach Europy. Bilans mam korzystny; 34 zwycięstwa, 21 remisów i 27 porażek. W bramkach: 118-93. Jeśli Polacy będą nadal kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa to jeszcze w tych kwalifikacjach doczekamy się kolejnego jubileuszu, a mianowicie 100. zwycięstwa w meczach o punkty mistrzostw świata i Europy! Do tego wyczynu brakuje już tylko pięciu zwycięstw.

15 pażdziernika 1933 roku nasza drużyna narodowa rozegrała swój pierwszy w historii mecz o punkty. W eliminacjach do mistrzostw świata w 1934 przegraliśmy u siebie z faworyzowaną Czechosłowacją 1:2. Pierwszego dla nas gola zdobył Henryk Martyna. Rewanż oddaliśmy walkowerem. Od tego czasu minęło już prawie 74 lata. No i teraz występ numer 200. Warto wspomnieć, że nasz setny mecz rozegraliśmy na mistrzostwach świata w Meksyku. 2 czerwca 1986 roku tylko zremisowaliśmy bezbramkowo z Marokiem. Mecz numer 200 z Armenią warto więc uczcić już zwycięstwem.

Małe jubileusze reprezentacji Polski w meczach o punkty mistrzostw świata i Europy

1 - 15.10.1933 (Warszawa); Polska - Czechosłowacja 1:2 (Henryk Martyna) - el.MŚ
10 - 28.06.1959 (Chorzów); Polska - Hiszpania 2:4 (Ernest Pol, Lucjan Brychczy) - el.ME
20 - 24.10.1965 (Szczecin); Polska - Finlandia 7:0 (Włodzimierz Lubański 4, Jerzy Sadek 2, Ernest Pol) - el.MŚ
30 - 15.06.1969 (Sofia); Bułgaria - Polska 4:1 (Kazimierz Deyna) - el.MŚ
40 - 28.03.1973 (Cardiff); Walia - Polska 2:0 - el.MŚ
50 -06.07.1974 (Monachium); Polska - Brazylia 1:0 (Grzegorz Lato) -fMŚ
60 - 15.05.1977 (Limassol); Cypr - Polska 1:3 (Grzegorz Lato, Stanisław Terlecki, Włodzimierz Mazur) - el.MŚ
70 - 15.11.1978 (Wrocław); Polska - Szwajcaria 2:0 (Zbigniew Boniek, Roman Ogaza) - el.ME
80 - 15.11.1981 (Wrocław); Polska - Malta 6:0 (Włodzimierz Smolarek 2, Andrzej Buncol, Stefan Majewski, Dariusz Dziekanowski, Zbigniew Boniek) - el.MŚ
90 - 17.04.1983 (Warszawa); Polska - Finlandia 1:1 (Włodzimierz Smolarek) - el.ME
100 - 02.06.1986 (Monterrey); Polska - Maroko 0:0 -fMŚ
110 - 14.10.1987 (Zabrze); Polska - Holandia 0:2 - el.ME
120 -17.04.1991 (Warszawa); Polska - Turcja 3:0 (Ryszard Tarasiewcz, Jan Urban, Roman Kosecki) - el.ME
130 - 22.09.1993 (Oslo); Norwegia - Polska 1:0 - el.MŚ
140 - 16.08.1995 (Paryż); Francja - Polska 1:1 (Andrzej Juskowiak) - el.ME
150 - 07.10.1997 (Kiszyniów); Mołdawia - Polska 0:3 (Andrzej Juskowiak) - el.MŚ
160 - 02.09.2000 (Kijów); Ukraina - Polska 1:3 (Emmanuel Olisadebe 2, Radosław Kałużny) - el.MŚ
170 - 04.06.2002 (Pusan); Korea Płd. - Polska 2:0 - fMŚ
180 - 11.10.2003 (Budapeszt); Węgry - Polska 1:2 (Andrzej Niedzielan 2) - el.ME
190 - 12.10.2005 (Manchester); Anglia - Polska 2:1 (Tomasz Frankowski) - el.MŚ.
199 - 24.03.2007 (Warszawa); Polska - Azerbejdżan 5:0 (Jacek Bąk, Dariusz Dudka, Wojciech Łobodziński, Jacek Krzynówek, Przemysław Każmierczak) - el.ME.
200 - 28.03.2007 (Kielce); Polska - Armenia ? - el.ME.

Bilans Polski
Mecze o punkty mistrzostw Europy:
82 spotkania, 34 zwycięstwa, 21 remisów, 27 porażek. Bramki: 118-93.
Mecze o punkty mistrzostw świata:
117 spotkań: 61 zwycięstw, 19 remisów, 37 porażek. Bramki: 207-241.
Razem:
199 spotka: 95 zwycięstw, 40 remisów, 64 porażki. Bramki: 325-334



źródło: asinfo.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Antari
Administrator



Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:29, 28 Mar 2007    Temat postu:

Kielce gotowe na mecz z Armenią

Boisko jest w znakomitym stanie, pozostaje obsadzić bramki i można grać. Na widowni zasiądzie 15,5 tysiąca kibiców. Przygotowania są zapięte na ostatni guzik - zapewnia przed meczem eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy Polska - Armenia dyrektor kieleckiego MOSiR Wojciech Dębski.

- Dla fanów przygotowane są już bufety i kioski z gadżetami reprezentacji Polski. Wokół boiska zmontowane zostaną nowe reklamy, bowiem te klubowe znalazły się w stadionowych magazynach - dodał.
Przygotowania do środowego meczu zakończyli już kieleccy policjanci i współpracujące z nimi służby. Jak przed każdym spotkaniem na kieleckim stadionie działa sztab koordynacyjny, którego przedstawiciele zapewniają, że zadbali o wszystko co może ułatwić przyjęcie licznych grup kibiców z całej Polski, a także ich bezkolizyjny wyjazd z Kielc po meczu.



- Z naszych standardowych analiz wynika, że nie powinno być kłopotów komunikacyjnych. Są przewidziane parkingi oddzielne dla autokarów oraz samochodów osobowych. Wszyscy kibice udający się samochodami na mecz powinni umieścić za przednią szybą białą kartkę formatu A4, co ułatwi policjantom kierowanie tych pojazdów na odpowiednie miejsca parkingowe w pobliżu stadionu. Wokół obiektu oraz na jego koronie nad bezpieczeństwem kibiców czuwać będą liczne służby porządkowe oraz policjanci zarówno umundurowani, jak po cywilnemu - poinformował Krzysztof Skorek z Biura Prasowego Wojewódzkiej Komendy Policji.



Przed i po meczu wszystkie trasy dojazdowe od granic województwa do Kielc będą monitorowane przez patrole policyjne, aby nie doszło do zakłócenia porządku lub utrudnień w ruchu.



Gospodarze liczą, że na kieleckim stadionie będzie spokojnie. Ma w tym pomóc nowoczesny system monitorujący wejścia kibiców oraz wszystkie sektory na widowni, tak wizualny, jak i foniczny. Podobnie jak na meczach ligowych, aby wejść na stadion trzeba będzie pokazać bilet i dowód osobisty.



Organizatorzy zaapelowali do kibiców, by w zależności od miejsca w górnych czy dolnych sektorach trybun, ubrali się odpowiednio w białe bądź czerwone koszulki. "Chcemy w ten sposób stworzyć ogromną biało-czerwoną flagę na stadionie" - powiedział rzecznik prasowy Kolportera Korony Kielce Maciej Topolski.



W poniedziałek w Kielcach zameldowali się Ormianie. Po południu ćwiczyć będą na starym stadionie Korony. Polska reprezentacja przyjedzie do Kielc z Warszawy we wtorek. Tego dnia wieczorem obie ekipy trenować będą na obiekcie, na którym w środę zagrają o punkty w eliminacjach ME.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Proftyper Strona Główna -> Polska Reprezentacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin